
Niecodzienna interwencja na ulicy Brzozowej w Żywcu zakończyła się zatrzymaniem kierowcy, który zignorował aż sześć sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Sprawa nabrała jeszcze większego rozgłosu, gdy okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości i od razu trafił do aresztu.
- Zatrzymanie kierowcy na ulicy Brzozowej w Żywcu wzbudziło spore poruszenie
- Konsekwencje łamania prawa na drogach Żywca mogą być bardzo poważne
Zatrzymanie kierowcy na ulicy Brzozowej w Żywcu wzbudziło spore poruszenie
W sobotnie popołudnie, tuż przed godziną 16:00, patrol dzielnicowych z Komendy Policji w Żywcu podjął interwencję wobec 48-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna został zatrzymany podczas próby prowadzenia samochodu marki Opel, mimo że miał aktywne aż sześć zakazów sądowych dotyczących prowadzenia pojazdów mechanicznych. Taka liczba ograniczeń to sytuacja wyjątkowa i rzadka nawet w policyjnej praktyce.
Dzielnicowi niezwłocznie uniemożliwili dalszą jazdę kierowcy, który dodatkowo okazał się osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Żywcu. Mężczyzna miał do odbycia karę pozbawienia wolności, dlatego po zatrzymaniu został przewieziony bezpośrednio do aresztu śledczego. W najbliższych miesiącach będzie odpowiadał za złamanie obowiązujących zakazów oraz inne przewinienia.
Konsekwencje łamania prawa na drogach Żywca mogą być bardzo poważne
Ta sytuacja jest przestrogą dla wszystkich kierowców, którzy lekceważą sądowe decyzje i przepisy ruchu drogowego. Jazda pomimo zakazu nie tylko naraża życie i zdrowie innych uczestników ruchu, ale również wiąże się z surowymi sankcjami karnymi. W przypadku mieszkańca Żywca konsekwencje będą szczególnie dotkliwe – grozi mu nawet pięć lat więzienia.
Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów, przypominając, że skuteczna kontrola na lokalnych ulicach pomaga utrzymać bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców. Interwencja na ulicy Brzozowej pokazuje, jak ważna jest czujność służb oraz szybka reakcja na wykroczenia drogowe.
Źródło: KPP w Żywcu