Śląscy policjanci w drodze do Akademii Policji w Szczytnie zatrzymali nietrzeźwego kierującego. 39-letni obywatel Uzbekistanu kierował samochodem, mając prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Do zatrzymania mężczyzny doszło na stacji paliw w Katowicach. Kierującemu grozi kara 3 lat więzienia, a także zakaz prowadzenia pojazdów.
Wielu policjantów garnizonu śląskiego skierowanych jest na różnego rodzaju szkolenia, czy kursy do Akademii Policji w Szczytnie. Zajęcia najczęściej rozpoczynają się o godz. 8.00 w poniedziałkowy poranek, dlatego też wielu policjantów już w niedzielę jest w trasie, aby dotrzeć na czas. W niedzielne popołudnie w trasie byli również asp. Monika Szromczyk z Komendy Powiatowej w Pszczynie, asp. szt. Grzegorz Górny z Komisariatu Policji I w Jeleśni, a także asp. szt. Dawid Prochot z Komisariatu Policji I w Bielsku-Białej, którzy są uczestnikami szkolenia zawodowego oficerskiego.
Kiedy zatrzymali się na stacji paliw przy ul. Murckowskiej w Katowicach, zauważyli wjeżdżającego z impetem fiata scudo, w którym było trzech mężczyzn. Gdy samochód zatrzymał się przy dystrybutorze i otwarły się drzwi, z samochodu wypadł kierujący. W pierwszej chwili policjanci, którzy byli w cywilnych ubraniach, pomyśleli, że zasłabł i pobiegli mu z pomocą. Okazało się jednak, że 39-latek jest kompletnie pijany i nie może ustać na własnych nogach. Niestety towarzysze podróży również byli pod wpływem alkoholu.
Policjanci uniemożliwili kierującemu dalszą jazdę i natychmiast powiadomili dyżurnego katowickiej komendy o zatrzymaniu kierującego pod wpływem alkoholu. Na miejsce skierowani zostali policjanci wydziału ruchu drogowego, którzy przejęli zatrzymanego. Badanie trzeźwości wskazało, że mężczyzna miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Samochód został odholowany na strzeżony parking, a kierującemu zatrzymano prawo jazdy i doprowadzono do policyjnego aresztu.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 3 lat więzienia, a także zakaz prowadzenia pojazdów.